"Dary Anioła: Miasto Kości"

            "Dary Anioła: Miasto Kości" jest to pierwsza część sagi "Dary Anioła" autorstwa Cassandry Clarke. Fascynująca, trzymająca w napięciu książka zabiera nas do całkiem innej rzeczywistości, pełnej wampirów, wilkołaków oraz czarowników.
             Clary ma dopiero piętnaście lat. Jest zwyczajną, niczym nie wyróżniającą się nastolatką. Wszystko zmienia się, gdy pewnego dnia jej matka znika, a ją samą zaczynają atakować... demony.
             Oczywiście dobra książka dla młodzieży nie może obyć się bez wątku miłosnego. xD Clary musi stanąć przed bardzo trudnym wyborem. Wybrać Simona- przyjaciela, którego zna od dziecka, i który wyznając jej swoją miłość przewraca i tak już zburzony świat Clary do góry nogami? Czy może Jace, zniewalająco przystojnego i niebezpiecznego Nocnego Łowcę, przy którym wszystko staje się niezwykłe?
              Początek- ciekawy. środek- zniewalająco suuper! Zakończenie-... no własnie, co można powiedzieć o zakończeniu? Żeby się tego dowiedzieć trzeba sięgnąć po, moim zdaniem, najlepszą książkę jaką ostatnio czytałam, "Dary Anioła: Miasto Kości".

Gone: Zniknęli. Faza Pierwsza: Niepokój

Sześcioczęściową serię autorstwa Michael'a Grant'a rozpoczyna Faza Pierwsza: Niepokój.
Przeczytanie kilku pierwszych rozdziałów powoduje, że nie możesz oderwać się od tej książki ! Akcja zaczyna się niemal od razu, a już w pierwszym rozdziale wszyscy ,powyżej piętnastego roku życia, robią tak zwane "puff". I co mają począć dzieci pozostawione bez jakiejkolwiek opieki?
Kolejnym problemem są narastające 'mutacje'. Część pozostałych otrzymuje moce, które nie zawsze są wykorzystywane w dobrych sprawach... Taką moc posiada również Sam, główny bohater książki.
Sam to niewyróżniający się, czternastoletni surfer. On i jego przyjaciele starają się dowiedzieć co właściwie się stało w Perdido Beach. Ich pierwszym zadaniem jest odszukanie młodszego brata Astrid , małego Pete'a. Pięcioletni Pete jest bardzo interesującą postacią, sami przekonacie się dlaczego...
Gdy sytuacja w ETAP'ie coraz bardziej się pogarsza, wykorzystuje to Caine, były uczeń Coates Academy- prywatnej szkoły dla tak zwanej 'trudnej młodzieży'. Po jakimś czasie liczba osób sprzeciwiających się Caine'owi rośnie, należy do nich także Sam, a z tego nie może wyniknąć nic dobrego...
Gone. Zniknęli. to naprawdę świetny thriller, polecam przeczytanie go każdemu fanowi fantastyki. Obecnie jest to pozycja numer jeden na mojej osobistej liście :)